Kim jesteśmy?
Cześć! Tu Natalia – marzycielka, sentymentalna dusza, miłośniczka zwierząt i bezglutenowej pizzy. Z wykształcenia magister ekonomii, z pasji podróżniczka, fotografka i autorka przewodników. Swoją wrażliwością mogłabym podobno obdarować połowę globu, co czasem utrudnia życie i wpędza w poczucie bezradności. Jednocześnie pozwala mi dostrzegać piękno tego świata i cieszyć się małymi rzeczami. Gotowanie nie jest moją mocną stroną, za to robię niezłe fit ciasta i najlepsze naleśniki. Uwielbiam otaczać się naturą i bliskimi ludźmi, a zamiast small talków zawsze wybiorę długie, głębokie rozmowy. Największą radość sprawia mi odkrywanie nowych miejsc z Krzyśkiem u boku i podziwianie zwierząt w ich naturalnym środowisku.
Siema, tu Krzysiek. Racjonalista o ścisłym umyśle, który nie zostawia bez odpowiedzi żadnego nurtującego pytania. Gdy akurat nie operuję dronem ani aparatem, zagłębiam się w nowinki technologiczne albo studiuję anglojęzyczną Wikipedię. Ponoć jestem jedynym człowiekiem na świecie, który przeczytał i zrozumiał wszystkie umowy i OWU, jakie wpadły mi w ręce – tak mówią! Nie umiem w small talki ani w opowiadanie historii, ale zapytaj o coś związanego z dronowaniem, kolorowaniem filmów czy motoryzacją – i masz moją uwagę! Prawie tak mocno, jak moją żonę (czuć, że pisała to Natalia?) – kocham dobrze zjeść.
W naszym teamie Krzysiek odpowiada za estetykę i perfekcjonizm, a ja za emocjonalny final touch. Zarówno w życiu, jak i w pracy idealnie się uzupełniamy, bo posiadamy zupełnie różne palety umiejętności. Krzysiek lubi gotować i nie cierpi sprzątać, z kolei ja mam dwie lewe ręce w kuchni, za to robienie porządków mogłabym sobie wpisać w CV w kategorii hobby. Podobnie w pracy – on tworzy rewelacyjne ujęcia, których nigdy byście nie zobaczyli, gdybym to ja nie lubiła opowiadać nimi historii i dzielić się tym ze światem.
Oboje pochodzimy z Warszawy. Poznaliśmy się, pracując w korpo jako team liderzy na infolinii wielkiej firmy ubezpieczeniowej. Przez rok siedzieliśmy biurko w biurko, a zaiskrzyło między nami dokładnie w chwili, gdy Krzysiek był już jedną nogą w Szwajcarii. Po 1,5 roku związku na odległość dołączyłam do niego, przewracając przy okazji swoje dotychczasowe życie do góry nogami. Nigdy nie planowałam emigracji i początkowo niespecjalnie mi to wychodziło. Więcej o mojej burzliwej relacji ze Szwajcarią opowiadam na Instagramie.
Po 10 latach mieszkania w Szwajcarii porzuciliśmy etaty i nasze uporządkowane życie, aby ruszyć w świat. Zanim to jednak nastąpiło, wydaliśmy przewodnik po tym absurdalnie pięknym kraju! Na jego stronach zebraliśmy całą naszą wiedzę i doświadczenie, aby odczarować nieco stereotyp rygorystycznej i niedostępnej finansowo Szwajcarii. Zawarliśmy w nim mnóstwo informacji, które pomogły zaplanować już setki wymarzonych urlopów. Udowodniliśmy, że Szwajcarię da się zwiedzać budżetowo. Zdradziliśmy lokalizacje prawdziwych perełek poza utartym szlakiem, które jedna po drugiej odkrywaliśmy przez ponad dekadę życia w tym kraju.
Kolejną, wieloletnią pasją jest latanie dronem, które zaowocowało powstaniem pierwszego w Polsce – kompletnego kursu dronowania. Wydaliśmy go razem z przyjaciółmi – Dianą i Marcinem, znanymi w sieci jako lostitalianos.
Najnowsze produkty, nad którymi obecnie pracujemy, to seria przewodników po Wyspach Kanaryjskich. W sprzedaży mamy już mało znaną i wciąż bardzo nieturystyczną La Palmę oraz wulkaniczne Lanzarote i La Graciosę. Pracujemy nad szalenie zróżnicowaną Gran Canarią, a w planach mamy stworzenie kompletnego zestawu po wszystkich 8 zamieszkałych wyspach archipelagu.
Z Kanarami jesteśmy związani od blisko 11 lat, kiedy to pierwszy raz trafiliśmy na Teneryfę i straciliśmy dla niej głowę. Od tamtej pory regularnie wracamy i utwierdzamy się w przekonaniu, jak zróżnicowany i fascynujący jest to archipelag. Na koncie mamy 7 z 8 wysp (do odkrycia zostało jedynie El Hierro) i nieśmiało powiemy, że powoli czujemy się ekspertami w odpowiadaniu na pytanie: „którą wyspę powinnam_powinienem wybrać?”.
Aktualnie nie mamy etatów i większość roku spędzamy w podróży, która okazała się być przede wszystkim podróżą w głąb siebie. Tworzymy cyfrowe produkty, relacjonujemy nasze podróże, inspirując innych do odkrywania piękna tego świata, kręcimy filmy i robimy sesje na zlecenie, co obecnie jest jedyną i wystarczającą formą zarabiania. Staramy się żyć tu i teraz, ucząc się siebie w nowej rzeczywistości. Nie wybiegamy za daleko w przyszłość. W myśl zasady, że ważniejsza od celu jest droga, to właśnie na niej się skupiamy, wypatrując z zaciekawieniem, dokąd nas zaprowadzi.
Większość naszych podróży i część codziennego życia relacjonujemy na Instagramie. Jeśli jesteś ciekaw_a, skąd aktualnie nadajemy, masz pytania o nasze produkty i usługi lub po prostu chcesz być z nami na bieżąco, zapraszamy Cię na nasze konto.
Ściskamy! Szatrasie